Dlaczego plecy bolą?

Wyjdź na ulicę i spytaj 10 przypadkowych osób czy kiedykolwiek poczuli ból pleców. Mogę się z Tobą założyć, że zdecydowana większość odpowie twierdząco. Niestety, ale ból pleców to epidemia współczesnych czasów. Aktualny tryb życia sprawia, że praktycznie codziennie narażamy nasz kręgosłup na niekorzystne działanie sił zewnętrznych, a przy tym nie dbamy o jego higienę. Tak! Dobrze czytasz, istnieje coś takiego jak higiena kręgosłupa
Ból pleców, a mycie zębów
Rodzice nauczyli nas, że zęby powinno się myć po każdym posiłku. Pomimo tego, że nie zawsze nam się chce, albo nie zawsze pamiętamy, to i tak szorujemy nasze zęby w miarę regularnie. Wyobrażasz sobie sytuację, żeby w ogóle nie myć zębów przez powiedzmy hmm… tydzień? Co więcej, większość z nas dość systematycznie odwiedza dentystę, żeby sprawdzić czy wszystko z zębami jest w porządku. Wiemy, że dbanie o zęby po prostu się opłaca. Nie tylko zmniejszamy ryzyko bolesnych zabiegów (kto doświadczył leczenia kanałowego, ten wie co mam na myśli…), ale także oszczędzamy pieniądze oraz czas. Dobra! Miało być o bólu pleców, a ja tu robię miniwykład ze stomatologii.
To teraz wyobraź sobie, że minimum raz dziennie skupiasz się na higienie kręgosłupa, tak jak robisz to z zębami. Z tym, że zamiast „szorować” kręgosłup, dajesz mu chwilę wytchnienia, wykonujesz ćwiczenie dla zachowania jego dobrej formy. Robisz to po prostu, każdego dnia, systematycznie, a nie dlatego, że JUŻ Cię boli.
Źródło bólu pleców
Dolegliwości bólowe pleców to efekt działania wielu czynników. Gdybym napisał teraz, że ból pleców spowodowany jest TYLKO przez złą pozycję siedzącą, TYLKO przez dźwiganie ze zgiętymi plecami, czy TYLKO przez niewygodny materac, to bym Cię okłamał. Czynniki te mają większy lub mniejszy wpływ na to co dzieje się z naszym kręgosłupem, ale zazwyczaj trudno jest wskazać jedną, konkretną przyczynę bólu pleców. Bardzo często źródło bólu jest kompleksowe, stanowi mieszankę powyższych, plus dochodzą jeszcze inne czynniki.
Z doświadczenia uzyskanego w pracy z pacjentami cierpiącymi na ból pleców (a także z autopsji) mogę Ci zdradzić, że przeważająca liczba osób doznaje dyskomfortu pleców na własne życzenie. Większość z nas, swoim codziennym zachowaniem doprowadza kręgosłup do momentu kiedy organizm mówi „Dość!” i wysyła nam informacje pt. „Ej, ogarnij się i zacznij o mnie dbać!” pod postacią bólu.
Jak wywołać ból pleców?
„Jak to wywołać?! Ja chcę się pozbyć tego bólu!” Być może taka myśl właśnie pojawiła się w Twojej głowie… Aby uwolnić się od bólu, musisz zrozumieć czym jest ból i po co Cię boli (jeśli nie chcesz, to spoko, weź kolejną porcję ketonalu i wróć jak zechcesz uwolnić się od bólu trwale). Ból to impuls nerwowy odbierany i interpretowany przez Twój mózg. Jest to szalenie subiektywne odczucie. To co jednego boli tak, że nie może normalnie funkcjonować, drugi może odczuwać jako znośny dyskomfort (słowem: mamy inny próg bólu). Ból jest potrzebny. To informacja dla nas, że należy zadbać o ciało bo dzieje się z nim coś niedobrego. Celowe hamowanie bólu (np. lekami) powoduje, że pozbywasz się szansy na zlokalizowanie źródła bólu i jego skuteczną neutralizację.
Skoro już wiesz czym jest i jakie jest zadanie bólu to bierzemy się za przyrządzanie naszego dania głównego. Na początek, zgromadź podstawowe składniki:
- siedzenie w niedbałej pozycji przez wiele godzin;
- dźwiganie ze zgiętymi plecami;
- zaniedbywanie snu (i całej jego otoczki);
- zmniejszenie codziennej aktywności fizycznej;
- słaba umiejętność zarządzania obciążeniami psychicznymi (stres);
- jedzenie byle jak, byle gdzie.
Wszystkie składniki wymieszaj i wrzuć do katalogu swoich codziennych nawyków. Pielęgnuj je, systematycznie powtarzaj, a masz szanse, że wyrośnie z nich dorodny ból pleców. Pamiętaj! Im dłużej ignorujesz dyskomfort, tym mocniej zaczynasz go odczuwać i stajesz się coraz bardziej wyczulony na niego. To tak jakby systematycznie uderzać się młotkiem w palec. Po wielu uderzeniach palec będzie tak wrażliwy, że zwykły dotyk, muśnięcie będzie wywoływać ból.
Recepta na zdrowe plecy
Jeżeli spodziewasz się, że podam Ci prostą receptę na pozbycie się bólów pleców to możesz się zawieść. Nie istnieje jedno magiczne ćwiczenie, jedna magiczna pozycja, jedna super porada, która natychmiast uwolni Cię od dyskomfortu. W takim razie co robić? Skup się na budowaniu wytrzymałości mięśni (nie na sile!) i kontroli ruchu kręgosłupa w zdrowym zakresie. Zadbaj o stabilność tego co ma być stabilne (np. odcinek lędźwiowy) i mobilność tego co ma być mobilne (np. odcinek piersiowy). Kręgosłup jest stworzony do dźwigania, lubi ruch i wszelkie formy aktywności (pamiętać należy jednak o prawidłowej technice).
W internecie znajdziesz mnóstwo poradników w stylu: „3 proste ćwiczenia, które wyleczą Twój kręgosłup”. Uważaj jednak na tego typu porady. Jak już wiesz, ból pleców to problem uwarunkowany Twoim stylem życia i indywidualnymi predyspozycjami. Potrzebujesz uzasadnionych ćwiczeń dostosowanych do aktualnego stanu Twojego kręgosłupa, a w razie potrzeby odpowiednio modyfikowanych. Pierwszym krokiem do zwalczenia bólu pleców jest zrozumienie prawdziwej przyczyny problemu. Pomoże Ci w tym wykwalifikowany fizjoterapeuta lub lekarz, który będzie miał dla Ciebie wystarczającą ilość czasu.
Absolutnym minimum przy określaniu źródła Twojego bólu powinno być:
- uważna obserwacja Twojego sposobu poruszania się;
- przeprowadzenie szczegółowego wywiadu;
- wykonanie badania funkcjonalnego;
- przeanalizowanie dotychczasowej dokumentacji medycznej.
Dopiero na podstawie tych informacji można zaplanować skuteczną rehabilitację, skupioną na przyczynie bólu. Uwolnienie się od bólu pleców nie jest zadaniem łatwym, ale jest możliwe i często wymagać będzie od Ciebie zmiany codziennych nawyków.
Podsumowanie
Mam nadzieję, że teraz już lepiej rozumiesz to co dzieje się z Twoimi plecami. Masz w sobie wszystko to czego potrzebujesz, aby uwolnić się od bólu (nawet jeśli grozi Ci operacja). Fakt, wymaga to od Ciebie wysiłku, wymaga to od Ciebie samodyscypliny, systematyczności i cierpliwości. Wierzę jednak w to, że dasz radę! Jeśli masz pytania to skontaktuj się ze mną.